Kupiłe/aś gitarę i od wielu lat leży w kącie i się kurzy?
A co, gdyby jednak spróbować? Najbliższe siedem dni może być dla Ciebie przełomowe. Nauczysz się kilku tricków scenicznych, poznasz innych maniaków artystycznych i przede wszytkim będziesz się świetnie bawić.
Nauczysz się podstaw Improwizacji teatralnej
Dowiesz się jak w prosty sposób improwizować na gitarze
Dołączysz do społeczności kulturalnych maniaków
Poznasz naszą filozofię życia, którą dzielimy się w Malinowej Kuźni
A: Nie! Oczywiście, że nie! Zadania wykonujesz w swoim tempie. Przez 7 dni będziesz otrzymywać maile z różnymi zadaniami i bardzo często z krótkimi szkoleniami, ale tempo wykonywania zależy od Ciebie. Na wewnętrznej grupie Fb będziemy Cię wspierać i dopingować, ale działaj tak szybko jak chcesz.
A: Nie! Kolejność wykonywania zadań zależy całkowicie od Ciebie. Oczywiście pierwszego dnia nie wykonasz zadania z dni kolejnych, bo jeszcze ich nie dostaniesz :) Ale do tych, które już masz na skrzynce mailowej możesz podchodzić w dowolnej kolejności.
A: Nic się nie stanie! Wyzwanie Artysty to przede wszystkim dobra zabawa i możliwość poznania innych pozytywnie zakręconych ludzi. Jeżeli jakieś zadanie sprawi, że będziesz się czuć niekomfortowo to nie go nie wykonuj!
A: Tak. Zadania będziesz dostawać drogą mailową, więc jeżeli nie podasz maila nie będziemy mieli możliwości przesłania Ci zadań.
Cudowni Gospodarze, pełni artystycznych pasji, którymi dzielą się podczas wieczorów tematycznych, zarażający uśmiechem i pozytywną energią, pomocni w każdej sprawie- od miejsc, które warto zwiedzić, do miejsc, w których warto zjeść😉
Marta M.
W Malinowej Kużni byliśmy drugi raz,to już o czymś świadczy. Zatęskniliśmy za wspólnymi muzycznymi wieczorami i rozmowami przy pysznym śniadaniu. Miejsce oferuje wytchnienie i odpoczynek , gospodarze otwarci i bardzo pomocni a przy tym nie banalni.
Bernadeta i Ryszard
Nie sądzę, by było gdzieś lepiej, niż w Malinowej Kuźni. No może jakaś plantacja kawy w sercu Boliwii, ewentualnie jakaś Nowa Zelandia, ale w Polsce, to raczej nic. Serio, Jam Session ukoił nasze skołatane nerwy, a wygodne łóżka pozwoliły odprężyć każdy napięty mięsień naszego ciała. Jak będziecie grać z gospodarzami w Dixit, to pamiętajcie, że taktyka „na dosłownie” wygrywa
Marcin i Arleta